Aby skrócić czas oczekiwania na operację zaćmy, trzeba rzetelnie zweryfikować kolejki
Autor: Wojciech Kuta/Rynek Zdrowia   27 grudnia 2016 11:50

Nierzadko w kolejkach do operacji zaćmy są zapisane osoby, które jeszcze nie kwalifikują się do przeprowadzenia tego zabiegu lub u których został on już wykonany za granicą - mówi dr hab. Katarzyna Michalska-Małecka z Kliniki Okulistyki Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach*.

Rynek Zdrowia: - Kolejki do operacji usunięcia zaćmy, nawet kilkuletnie, stały się dyżurnym tematem w mediach. Dlaczego, Pani zdaniem, nie udaje się znacząco skrócić oczekiwania na to świadczenie? 
Dr hab. Katarzyna Michalska-Małecka:
-To rzeczywiście ogromny problem. Przybiera na sile, ponieważ rocznie notujemy w Polsce ok. 265 tysięcy nowych skierowań na operację usunięcia zaćmy. Tymczasem w ciągu roku wykonujemy w naszym kraju 242 tys. takich zabiegów. Ten deficyt rośnie więc z każdym rokiem i będzie się pogłębiał - ze względu na starzejące się społeczeństwo osób z zaćmą przybywa.

Chcę podkreślić, że w Polsce jesteśmy kadrowo i sprzętowo przygotowani do sprostania temu wyzwaniu. Mamy bardzo dobrze wykształconych i doświadczonych chirurgów okulistycznych. Mamy odpowiedni personalny potencjał, aby wykonywać znacznie większą niż obecnie liczbę zabiegów.

- Pozostają zatem do rozwiązania „tylko” kwestie finansowe i organizacyjne?
- Tak. Zasady kontraktowania oraz organizacji leczenia wymagają zmian. Obecnie ośrodki, które mogłyby wykonywać większą liczbę zabiegów, nie mogą tego robić ze względu na ograniczenia finansowe i wykorzystanie kontraktu jeszcze przed końcem roku, nierzadko już w październiku.

Być może planowane zmiany dotyczące możliwości dopłat pacjenta do niektórych wyrobów medycznych, np. soczewek wewnątrzgałkowych, przyczynią się w pewnym stopniu do skrócenia kolejek. Oczywiście przy wyborze soczewek przez pacjenta muszą zostać zachowane wszelkie wymogi dotyczące bezpieczeństwa oraz skuteczności terapii.

Uważam jednak, że aby znacząco skrócić czas oczekiwania na operację zaćmy, przede wszystkim należy rzetelnie zweryfikować kolejki. Często bowiem ci sami pacjenci są wpisani do kolejek w wielu ośrodkach jednocześnie.

Nierzadko też w tych kolejkach są zapisane osoby, które jeszcze nie kwalifikują się do przeprowadzenia zabiegu usunięcia zaćmy. Pilnie więc potrzebne są klarowne wytyczne, określające, kiedy pacjent może być wpisany na listę oczekujących. Po trzecie należy z tych list wykreślić pacjentów, u których już wykonano taką operację za granicą.

Jak widać, wiele można poprawić w tej materii wyłącznie od strony organizacyjnej, bez dodatkowych nakładów finansowych. Nie należy jednak obniżać obecnie obowiązujących wycen procedur usunięcia zaćmy.

Wracając do samej zaćmy - jest to zmętnienie soczewki, które stopniowo narasta powodując spadek ostrości widzenia, dostrzegania wyrazistości kolorów, kontrastów. Może, w skrajnych przypadkach, prowadzić do ograniczenia ostrości widzenia nawet do ruchów ręki przed okiem bądź jedynie do poczucia światła.

Usunięcie zaćmy i wszczepienie sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej jest obecnie jedynym rekomendowanym leczeniem kiedy siatkówka, rogówka i nerw wzrokowy są nieuszkodzone. Dzięki operacji pacjent odzyskuje pełną ostrość widzenia. Wczesne rozpoznanie zaćmy istotnie zmniejsza ryzyko powikłań śród- i pooperacyjnych.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

Newsletter

Najważniejsze informacje portalu rynekseniora.pl prosto na Twój e-mail

Rynek Seniora: polub nas na Facebooku

Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych


Dyskusje


  • Specjalizujemy się w tworzeniu zintegrowanych rozwiązań w obszarze komunikacji biznesowej.
  • Wirtualny Nowy Przemysł Rynek Zdrowia Farmer Nowy Przemysł Dla handlu
    Dobrzemieszkaj Property News Portal Samorządowy Giełda rolna Infodent24
    Rynek aptek House Market Portal Spożywczy Puls HR Property Design
    Koszyk cenowy Sady Ogrody Promocjada Puls HR