Badania: zawał zabija kobiety trzykrotnie częściej niż mężczyzn

ZDROWIE

Autor: PAP/Rynek Seniora   08 stycznia 2018 13:35


Badania: zawał zabija kobiety trzykrotnie częściej niż mężczyzn Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Kobiety są gorzej diagnozowane i leczone, z tego powodu trzykrotnie częściej niż mężczyźni w ciągu roku umierają po zawale serca - wykazały badania szwedzkich i angielskich specjalistów.

BBC News informuje, że eksperci z University of Leeds oraz Instytutu Karolinska w Sztokholmie przebadali ponad 180 tys. pacjentów, którzy mieli atak serca w Szwecji w latach 2003-2013. Doszli oni do wniosku, że kobiety, które przeszły zawał trzykrotnie częściej umierały w ciągu roku aniżeli mężczyźni.

U kobiet zawał częściej przebiega nieco inaczej niż u mężczyzn. Zamiast typowych bólów w klatce piersiowej może wywoływać zburzenia oddychania czy nawet bóle karku. Z tego powodu może być później wykryty, a to z kolei pogarsza rokowania. Mięsień serca może być bardziej zniszczony na skutek powstałej w nim martwicy, stąd większe ryzyko zgonu.

Najnowsze badania wykazały jednak, że kobiety z chorobą sercowo-naczyniową są gorzej diagnozowane oraz leczone i głównie z tego powodu ryzyko zgonu po zawale jest u nich większe.

Jeden z autorów badania prof. Chris Gale twierdzi, że w badanym okresie (10 lat) u kobiet z zawałem lub zawansowaną chorobą wieńcową o 34 proc. rzadziej stosowano zabiegi, takie jak bypassy oraz stenty.

Bypassy polegają na wszczepieniu do mięśnia serca podczas operacji na otwartym sercu dodatkowych naczyń poprawiających jego ukrwienie. Stenty z kolei to "sprężynki" wstawiane do wnętrza tętnicy, żeby poprawić w niej przepływ krwi.

Po zabiegu lub operacji bardzo ważne jest zażywanie leków takich jak statyny czy kwas acetylosalicylowy (aspiryna), bo zmniejszają ryzyko pierwotnego lub wtórnego zawału. Z badań szwedzkich pacjentów wynika jednak, że kobiety nawet tymi lekami są gorzej leczone: o 24 proc. rzadziej otrzymywały statyny i o 16 proc. rzadziej podawano im aspirynę.

Prof. Gale twierdzi, że kiedy kobiety otrzymują te same zabiegi i leki, różnica pod względem umieralności wśród nich po zawale serca w porównaniu z mężczyznami nie jest już tak duża. A byłaby ona jeszcze mniejsza, gdyby kobiety z chorobą sercowo-naczyniowa były także lepiej diagnozowane.

Badania szwedzkich pacjentów ujawniły, że kobietom rzadziej zlecano testy diagnostyczne w kierunku choroby serca, z tego powodu aż 50 proc. z nich była źle przebadana. Polega to na ogół na tym, że choroba sercowo-naczyniowa nie jest odpowiednio wcześnie wykrywana i leczona.

Z tych samych badań wynika, że kobiety częściej niż mężczyźni chorują na cukrzycę oraz nadciśnienie tętnicze, które znacznie zwiększają ryzyko choroby wieńcowej i zawału serca. Prof. Gale uważa jednak, że to również nie tłumaczy większej ich umieralności po zawale serca. Głównym powodem jest nierówna między obu płciami opieka medyczna w zakresie chorób serca.

Wciąż pokutuje mit, że choroba wieńcowa jest domeną mężczyzn w średnim wieku. Przed laty popularne było powiedzenie, że to "schorzenie dyrektorów". Tymczasem z jej powodu częściej umierają kobiety niż mężczyźni. Jedyna różnica jest taka, że u kobiet rozwija się ona w późniejszym wieku, ale jest częstszą przyczyną zgonu niż rak piersi.

Podobał się artykuł? Podziel się!

BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

Newsletter

Najważniejsze informacje portalu rynekseniora.pl prosto na Twój e-mail

Rynek Seniora: polub nas na Facebooku

Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych


Dyskusje


POLECAMY W PORTALACH

  • Specjalizujemy się w tworzeniu zintegrowanych rozwiązań w obszarze komunikacji biznesowej.
  • Wirtualny Nowy Przemysł Rynek Zdrowia Farmer Nowy Przemysł Dla handlu
    Dobrzemieszkaj Property News Portal Samorządowy Giełda rolna Infodent24
    Rynek aptek House Market Portal Spożywczy Puls HR Property Design
    Koszyk cenowy Sady Ogrody Promocjada Puls HR