Uczelnia realizuje specjalny projekt dofinansowany z UE, by studenci różnych kierunków - lekarskiego, fizjoterapii i pielęgniarstwa - nauczyli się jak pracować w tzw. zespole geriatrycznym. To umiejętności pożądane na rynku pracy.

Wnioski od chętnych spełniających określone kryteria - głównie bardzo dobre wyniki w nauce i znajomość języka angielskiego - są przyjmowane do 6 listopada. To propozycja dla studentów ostatnich lat studiów.

Kierująca projektem dr hab. Beata Wojszel z Kliniki Geriatrii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku powiedziała, że w drugiej edycji - podobnie jak w pierwszej - będzie wybranych 24 uczestników. Pod koniec listopada zaczną się zajęcia.

W pierwszej, zakończonej edycji projektu, wzięła udział identyczna grupa studentów. - Ocena, ta wstępna, jest bardzo pozytywna - powiedział Wojszel. Oceniła, że podczas normalnego kształcenia na uczelni, w programie jest za mało zajęć z komunikacji, czy szeroko pojętej analizy różnych problemów, a projekt daje szanse na zdobywanie i kształcenie takich umiejętności.

- To jest trochę zaskoczenie dla studentów możliwościami popatrzenia na pacjenta z różnych stron, z różnych dyscyplin jednocześnie. Lekarz może np. zobaczyć, że nie tylko leki są ważne, ale także ważna jest np. fizjoterapia - powiedziała Wojszel.

Studenci analizują - w grupie różnych specjalności - konkretne przypadki medyczne, różne problemy, które ma starszy pacjent. Odbyli też wizyty studyjne w ośrodku dziennego pobytu dla pacjentów geriatrycznych, podglądali pracę psychologów, byli też w Hiszpanii w Pampelunie, gdzie wizytowali tamtejsze nowoczesne placówki opiekujące się starszymi. Zapoznali się m.in. z działaniem elektronicznych rozwiązań w opiece nad pacjentem.

- Może to zachęci studentów do tego, żeby się tą dziedziną (geriatrią-PAP) zająć - mówi dr hab. Beata Wojszel. Dodaje, że to także szansa, by nauczyli się, że nie należy postrzegać starszych pacjentów jako "problemu", bo wiele się mówi o zjawisku starzenia się społeczeństwa właśnie przez pryzmat problemów.

- Natomiast to jest zjawisko, któremu trzeba stawić czoła i zastanowić się, co można zrobić, żeby tym ludziom pomóc - mówi Wojszel. Zaznacza, że trzeba kształtować podejście geriatryczne, czyli "pozytywne" nastawienie do ludzi starych i do zajmowania się nimi oraz nauczyć się komunikować z takimi pacjentami.

- Nie ma geriatrii bez pracy zespołowej. Tu musi być udział i lekarza i pielęgniarki, fizjoterapeuty i psychologa i farmaceuty (...)Farmaceuci mogą doradzić w różnych kwestiach dotyczących farmakoterapii - powiedziała Wojszel.

Projekt jest dofinansowany z UE z programu Wiedza Edukacja Rozwój. Cały budżet projektu to 400 tys. zł.