
Alex Zhavoronkov, 36-letni biotechnolog, doktor fizyki i matematyki Uniwersytetu Moskiewskiego i szef Biogerontology Research Foundation, think tanku z Oksfordu (USA) zajmującego się badaniami nad starzeniem, twierdzi w The Daily Telegraph, że dzięki lekom nowej generacji będziemy mogli dożyć 150 lat. Sam zażywa dziennie ponad sto różnych medykamentów.
Starzenie się to najbardziej naglący problem z jakim zmaga się ludzkość - twierdzi Alex Zhavoronkov. Jako cel życia obrał sobie opracowanie optymalnej kombinacji leków, które opóźnią procesy starzenia się.
Jest przekonany, że już na początku 2017 r. będą dostępne na rynku tzw. geroprotektory - specjalne preparaty, które mają przeciwdziałać starzeniu. Mają być tylko nieznacznie droższe od multiwitamin.
Zhavoronkov od dawna regularnie zażywa mieszaninę ok. stu geroprotektorów (m.in. metforminę, którą przyjmuje już od ponad 10 lat), bacznie obserwując własne reakcje. Zdradza, że 90 proc. pigułek to preparaty dostępne bez recepty, suplementy, minerały i witaminy w wysokim stężeniu.
Swojej teorii jest na tyle pewien, że założył się o milion dolarów z przedsiębiorcą Dmitrym Kaminskiym o to, który z nich będzie żył dłużej - tyle tylko, że rywalizacja ma się rozpocząć dopiero wówczas, gdy obaj skończą sto lat.
Naukowiec oprócz suplementacji regularnie ćwiczy, często się bada, monitoruje biochemię swojej krwi i liczbę komórek, a dodatkowo unika tłuszczy trans, nie pali i nie korzysta z kąpieli słonecznych.
Jak zauważa onet.pl, w ciągu minionego stulecia oczekiwana długość życia w chwili narodzin wydłużała się o blisko trzy lata w każdej dekadzie. Według brytyjskiego urzędu statystycznego urodzona dziś dziewczynka dożyje średnio 82,8 lat, a chłopiec 78,8 lat.
Więcej: www.onet.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych