
Korzystanie z komputera i dzierganie na drutach może przynosić więcej korzyści osobom po siedemdziesiątce w zachowaniu sprawnego umysłu niż czytanie książek - twierdzą naukowcy z amerykańskiej Mayo Clinic.
Zespół psychiatry i neurologa Yonasa Gedy specjalizuje się w badaniach nad łagodnymi zaburzeniami poznawczymi u seniorów - zespołem objawów, uważanym za stan przejściowy między prawidłowym starzeniem się a łagodną demencją.
Do swych badań amerykańscy uczeni zrekrutowali 1929 osób (obydwie płcie były w równym stopniu reprezentowane) w wieku od 74 do 82 (średnia 77 lat), które nie wykazywały łagodnych zaburzeń poznawczych (MCI) związanych z wiekiem.
Okazało się, że najlepiej sprawdza się korzystanie z komputera (zmniejszenie ryzyka wystąpienia MCI o 30 proc.), szydełkowanie czy robienie na drutach (28 proc.), chodzenie do kina (23 proc.). Najsłabiej w tym zestawieniu wypadło granie w gry (22 proc.) i czytanie książek (17 proc.).
- Nasz zespół odkrył, że osoby zaangażowane w te aktywności przynajmniej raz lub dwa razy w tygodniu, miały mniejszy zanik zdolności poznawczych niż ludzie, którzy podejmowali je tylko dwa lub trzy razy w miesiącu - powiedział Yonas Geda.
Czytaj: www.polskieradio.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych