
Aktywność fizyczna może o 10 proc. obniżyć ryzyko zapadnięcia na infekcję bakteryjną - przekonują duńscy naukowcy.
Już wcześniej udowodniono, że regularna aktywność fizyczna zmniejsza podatność na infekcje wirusowe. Jednak bardzo niewiele badań analizowało jej związek z częstością zapadania na - z reguły poważniejsze - infekcje bakteryjne.
Naukowcy z Aalborg University (Dania) postanowili to zmienić. Przeprowadzili badanie, w którym oceniali zależność pomiędzy aktywnością fizyczną uprawianą w wolnym czasie a ilością infekcji bakteryjnych (podejrzewanych oraz zdiagnozowanych) w trakcie jednego roku obserwacji blisko 19 tysięcy duńskich obywateli.
Za podejrzewane zakażenia bakteryjne uznano takie, w których co prawda nie przeprowadzono szczegółowych badań, ale lekarz przepisał pacjentowi antybiotyk.
Okazało się, że niski poziom aktywności fizycznej obniżał ryzyko infekcji bakteryjnych o 10 proc. (w porównaniu do całkowitego braku aktywności w czasie wolnym). U mężczyzn efekt ten był nieco mniejszy niż u kobiet.
Ponadto, niski i umiarkowany poziom aktywności fizycznej wiązał się odpowiednio z 21-i 32-proc. redukcją ryzyka zapalenie pęcherza (czyli bakteryjnego zakażenia dróg moczowych) w porównaniu z osobami prowadzącymi siedzący tryb życia.
Nie stwierdzono natomiast żadnego związku pomiędzy umiarkowaną aktywnością fizyczną a infekcjami dróg oddechowych.
Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie "Medicine & Science in Sports & Exercise".
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych