
W zaawansowanej chorobie Parkinsona standardowe leczenie doustną lewodopą z reguły nie pomaga. Są jednak inne metody, którymi można objawowo leczyć parkinsona.
Większość chorych jest leczona podawaną doustnie lewodopą. To aminokwas, który w mózgu przekształca się w dopaminę. W początkowym okresie choroby większość chorych bardzo dobrze reaguje na to leczenie. Czas ten, określany niekiedy mianem miodowego miesiąca, trwa przeciętnie od trzech do pięciu lat. Niestety, później nadchodzi moment, w którym skuteczność doustnej terapii wyraźnie spada.
Gazeta Wyborcza wymienia terapie, które mogą wówczas pomóc. Jedną z nich jest DBS (głęboka stymulacja mózgu). Podczas zabiegu chirurgicznego umieszcza się w odpowiednim miejscu w mózgu elektrody połączone przewodem pod skórą na klatce piersiowej. Siła i częstotliwość stymulacji są dobierane indywidualnie dla każdego pacjenta.
Inną terapią jest system duodopa. W tej metodzie pacjenci mają zakładany przez skórę brzucha zgłębnik bezpośrednio do jelita cienkiego, którym zaprogramowana pompa podaje lewodopę w postaci specjalnego żelu. Powolne uwalnianie leku bezpośrednio do jelita pozwala osiągnąć jego stałe stężenie we krwi, a co za tym idzie - w mózgu. To właśnie sprawia, że metoda ta jest wyraźnie skuteczniejsza od doustnego podawania lewodopy.
Leczyć można też przez podskórne podawanie apomorfiny. Apomorfina jest agonistą dopaminowym, czyli substancją, która pobudza te same receptory co dopamina. Jej działanie zależy od tego, ile komórek produkujących dopaminę pozostało niezniszczonych przez chorobę.
Z kolei cyberknife, czyli nóż cybernetyczny, stosuje się wtedy, gdy dominującym objawem jest drżenie. Podczas zabiegu wykorzystuje się wiązki promieniowania X o wysokiej energii wysyłane z różnych kierunków. Technika nie wymaga nawet znieczulenia.
Również sama rehabilitacja jest leczeniem. Nie chodzi tylko o łagodzenie objawów - ćwiczenia fizyczne stymulują tworzenie się nowych połączeń pomiędzy komórkami nerwowymi w mózgu i zwiększają produkcję dopaminy.
W Polsce na chorobę Parkinsona cierpi około 100 tys. osób. Szacuje się, że wśród osób 65+ choruje jedna osoba na 100, natomiast w populacji 85+: pięć na 100.
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych