
Wojciech Oczko, nadworny lekarz trzech polskich królów, już w XVI w. stwierdził, że „żaden lek nie zastąpi ruchu, ale ruch zastąpi każdy lek”. Potwierdzają to badania amerykańskich naukowców, którzy postanowili sprawdzić, jak rozciąganie i ćwiczenia aerobowe wpływają na mózgi osób dotkniętych łagodnymi zaburzeniami poznawczymi.
Naukowcy z USA postanowili sprawdzić, jak ćwiczenia wpływają na mózgi osób dotkniętych łagodnymi zaburzeniami poznawczymi (m.in. problemami z pamięcią), które uważa się za stadium pośrednie pomiędzy prawidłowym starzeniem się a otępieniem.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, uczeni poddali badaniu 35 osób dorosłych o stwierdzonych łagodnych zaburzeniach poznawczych. 16. osobom w średnim wieku 63 lat przez pół roku narzucili reżim treningowy, w ramach którego cztery razy w tygodniu ćwiczyli na bieżni mechanicznej lub rowerku stacjonarnym. Pozostałe 19 osób (średnia 67 lat) stanowiła grupę kontrolną, której ćwiczenia (również cztery razy w tygodniu) polegały tylko na rozciąganiu się.
Mózgi wszystkich badanych zostały i przed eksperymentem, i po nim pomierzone za pomocą rezonansu magnetycznego (MRI).
Badanie wykazało, że dzięki ćwiczeniom fizycznym mózgi osób z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi lekko urosły - przy czym bardziej urosły tym chorym, którzy wykonywali ćwiczenia aerobowe na bieżni mechanicznej czy rowerku. Swoją objętość zwiększyły np. płaty skroniowe - odpowiadające m.in. za pamięć krótkoterminową. Zwiększenie istoty szarej w mózgach badanych przełożyło się na poprawę ich zdolności poznawczych.
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych