
Zdrowia dieta i regularna aktywność fizyczna mogą się przyczynić do zmniejszenia o połowę liczby zachorowań na nowotwory złośliwe - mówili eksperci w piątek (27 stycznia) w stolicy podczas II Narodowego Kongresu Żywieniowego.
Te dwa elementy stylu życia odgrywają również bardzo ważną rolę w terapii osób leczonych z powodu raka, podkreślali.
- Mamy dowody na to, że w naszym kraju w ostatnich 25 latach około 325 tys. osób prawdopodobnie uniknęło zachorowania na raka - dlatego, że zmieniło nawykli żywieniowe - powiedział prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia, który był organizatorem wydarzenia.
Podkreślił, że liczba ta została oszacowana przez naukowców IŻŻ na podstawie analiz i porównywania trendów zachorowań na poszczególne nowotwory złośliwe z trendami dotyczącymi zachowań żywieniowych Polaków.
Dieta: co się zmieniło in plus?
Specjalista zaznaczył, że przyczyniły się do tego takie zmiany nawyków żywieniowych Polaków: zmniejszenie spożycia tłuszczów zwierzęcych na korzyść tłuszczów roślinnych czy wzrost konsumpcji warzyw i owoców, które są najlepszym źródłem antyoksydantów, w tym witamin takich jak witamina A i C oraz innych związków bioaktywnych, które mogą chronić komórki naszego organizmu przed działaniem szkodliwych czynników.
Składniki warzyw i owoców łagodzą stany zapalne, chronią DNA przed uszkodzeniem, a także zwiększają możliwości jego naprawy i w ten sposób mogą przyczyniać się do zahamowania, a nawet wręcz odwrócenia procesu nowotworowego.
- W ostatnich dekadach zmniejszyło się też spożycie soli, co mogło przyczynić się do tego, że na przestrzeni 30-40 lat liczba zachorowań na raka żołądka spadła trzykrotnie. To bardzo namacalny dowód na to, że zmiana nawyków żywieniowych, zmiana stylu życia mogą naprawdę przynieść bardzo wiele korzyści społecznych, jak również ekonomicznych - podkreślił prof. Jarosz.
Obecnie nowotwory złośliwe są w Polsce drugą przyczyną zgonów, a pierwszą w grupie osób w wieku reprodukcyjnym.
Ostatnio jemy źle i tyjemy
Ekspert zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie trendy żywieniowe Polaków zmieniły się niestety na niekorzyść - zmniejszyło się spożycie warzyw i owoców oraz ryb.
- Przez co najmniej kilkanaście lat spożycie warzyw i owoców rosło, co ładnie przełożyło się na spadek zachorowań m.in. na raka przełyku czy spowolnienie tempa wzrostu zachorowań na raka jelita grubego. Ale teraz obserwujemy odwrotny trend - mówił specjalista.
Przypomniał, że we wzroście zachorowań na nowotwory ważną rolę odgrywa coraz częstsza wśród Polaków otyłość.
- Można powiedzieć, że otyłość jest przewlekłym subklinicznym stanem zapalnym w organizmie, a ten z kolei jest podłożem rozwoju bardzo wielu chorób nowotworowych - tłumaczył prof. Jarosz.
Prezes Polskiej Unii Onkologii dr Janusz Meder zwrócił uwagę, że wielkim zagrożeniem jest zwłaszcza otyłość typu brzusznego, związana z grubością tkanki tłuszczowej w pasie. Odzwierciedla ona otłuszczenie narządów wewnętrznych w jamie brzusznej.
Zła dieta i alkohol sprzyjają rakowi piersi
Iwona Sajór z IŻŻ przypomniała, że przykładem nowotworu złośliwego, w którego rozwoju bardzo dużą rolę odgrywa otyłość oraz czynniki żywieniowe prowadzące do niej, jest rak piersi.
- Chodzi tu przede wszystkim o wysokie spożycie cukrów prostych, tłuszczów ogółem, ale też tłuszczów nasyconych, cholesterolu, a przy tym niskie spożycie błonnika pokarmowego - wyjaśniła.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych