
ZDROWIE
W jego opinii tu pole do popisu ma państwo, które musi stwarzać warunki sprzyjające zdrowemu stylowi życia, bo tylko zdrowe społeczeństwo może zapewnić dobrobyt całemu państwu. Nasz rozmówca podkreśla jednak, że nie wystarczy już powiedzieć, że należy się lepiej odżywiać i więcej ruszać.
- Dziś w kraju potrzebujemy specjalistycznego poradnictwa dietetycznego, trzeba też na różne sposoby zachęcać ludzi do tego, żeby lepiej się odżywiali i ruszali - zaznacza.
#nieserwujsobiechoroby
Profesor podkreśla, że o stanie naszej populacji nie świadczy tylko długość naszego życia, ale także jego długość w dobrym stanie zdrowia. I tu istnieje realna obawa, że z pokolenia na wspomniane problemy zdrowotne będą dotykać coraz większej populacji. Kolejne prognozy dotyczące długości naszego życia nie muszą być już tak optymistyczne, jak było to do dotychczas.
- Oczywiście mamy przesłanki, by wskazywać zagrożenia, zwiększenie zachorowalności na niektóre schorzenia. Ale dzięki temu możemy też jeszcze temu przeciwdziałać. Poza tym wydaje się, że zarówno po stronie społecznej, a także decydentów, jest coraz większa świadomość istniejących zagrożeń i potrzeby profilaktyki zdrowotnej - podsumowuje prof. Wojtyniak.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski, przyznawał także na naszych łamach, że zdaje sobie sprawę, iż za wydłużenie życia w 70 proc. odpowiada zdrowy tryb życia. Dlatego resort kładzie nacisk na programy promujące promowanie profilaktyki, rozumianej, jako prozdrowotne zachowania. Jak zapewniał nas resort m.in. analizuje możliwość wprowadzenia tzw. podatku cukrowego - na produkty o dużej zawartości cukru.
W październiku br. weszło w życie rozporządzenie, które wprowadziło do koszyków świadczeń gwarantowanych cztery metody operacyjnego walki z otyłością. Z początkiem grudnia ruszył zaś ministerialna kampanią "Nie serwuj sobie choroby", której celem jest zwrócenie uwagi na problem otyłości i wynikających z niej konsekwencji.
Jak zwraca uwagę prof. Wojtyniak, podłożem problemu nadwagi i otyłości są powszechne nawyki żywieniowe.
- Wiele zależy od domu, bo tam kształtowane są nawyki. Tu jednak państwo nie ma zbyt wiele możliwości interwencji, dlatego konieczne wydaje się położenie nacisku na edukacje młodych pokoleń - komentuje.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych