
Problem bezpieczeństwa osób starszych w ich własnych mieszkaniach i domach producenci zabezpieczeń próbują rozwiązać na rozmaite sposoby: oferują alarmy, solidne zamki czy też wzmocnione drzwi. Jedna z firm oferuje dość nietypowy "gadżet" - to elektroniczny wizjer, który podejrzy w ciemności, zrobi zdjęcie lub nagra odwiedzającego lokum.
Fragment wizjera elektronicznego, który widoczny jest od strony klatki schodowej czy podwórka, przypomina znane „oczko” tzw. judasza. Urządzenie wyposażone jest z jednej strony w kamerę, z drugiej natomiast w duży, kolorowy wyświetlacz LCD, który generuje czytelny obraz tego, co dzieje się przed mieszkaniem lub domem.
W zależności od modelu wizjer elektroniczny można uruchomić ręcznie lub poprzez zintegrowanie urządzenia z dzwonkiem w drzwiach - wówczas włącza się on automatycznie.
- Niektóre wizjery elektroniczne wyposażone są w kamerę na podczerwień, umożliwiającą rejestrowanie obrazu po zmroku - mówi Piotr Palewicz, ekspert marki Yale.
Producent oferuje także wizjery z funkcją automatycznego zapamiętywania obrazów lub filmów. Wówczas pliki, opatrzone datą i godziną, zapisywane są w pamięci wewnętrznej urządzenia lub na karcie SD.
Najprostsze wizjery elektroniczne można kupić za ok. 240 zł, bardziej zaawansowane kosztuję ok. 400.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych