
O 3,8 mld zł wzrośnie w przyszłym roku budżet NFZ, ale według dr. Jerzego Gryglewicza z Uczelni Łazarskiego jedynie utrwali to obecną sytuację w ochronie zdrowia i nie rozładuje kolejek do lekarzy.
Najwięcej, bo ponad 31 mld zł, przeznaczonych zostanie na leczenie szpitalne, 9,8 mld zł, czyli o 400 mln zł więcej, NFZ ma wydać na świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Kwota uwzględnia m.in. środki na leczenie osób pow. 75. r.ż. i wypisywanie im recept na darmowe leki. Ambulatoryjna opieka specjalistyczna (AOS) to wydatek 5,6 mld zł, tylko o 200 mln zł więcej niż w tym roku.
Czytaj też: W planie NFZ zapisano 1,9 mld zł na opiekę długoterminową i paliatywną
Zdaniem dr. Jerzego Gryglewicza z Uczelni Łazarskiego świadczy to o utrwalaniu obecnej sytuacji. Według eksperta elementy uważane przez Ministerstwo Zdrowia za priorytetowe nie zostały zaakcentowane, a zachowanie dużych wydatków na szpitalnictwo daje małe szanse na stworzenie skoordynowanej opieki zdrowotnej opartej na lecznictwie ambulatoryjnym.
Gryglewicz twierdzi ponadto, że niewielki wzrost środków na AOS nie pozwoli rozładować kolejek do specjalistów. Dodaje, że plan jest rozbieżny z reformą służby zdrowia zapowiadaną przez ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła.
Więcej: www.rp.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych