Eksperci podkreślają, że zarówno w regionie świętokrzyskim, jak i w całej Polsce jest ogromny deficyt miejsc rehabilitacji neurologicznej. Z powodu braku wolnych łóżek pacjenci często tracą miejsce w kolejce i muszą szukać pomocy w innej placówce. Takich miejsc potrzeba coraz więcej, ponieważ ze względu na tempo życia, sytuacje stresowe i problemy z nadciśnieniem rośnie liczba młodych osób, w wieku 40-50 lat, których dotyka udar.

Pierwszeństwo mają osoby wymagające wczesnej rehabilitacji, tzn. po incydencie udarowym, krwotocznym, czy po operacji guza, albo ofiary wypadków samochodowych.

Jak informuje Anna Mazur-Kałuża, rzeczniczka prasowa szpitala, dziennie z udarem do świętokrzyskiej placówki trafia kilku pacjentów. Część z nich musi szukać rehabilitacji, która umożliwi im powrót do normalnego funkcjonowania, w innym szpitalu.

Oddział Rehabilitacji Neurologicznej ma 27 łóżek. W ciągu ostatnich 12 miesięcy leczenie zakończyło tu 170 osób, w trakcie rehabilitacji jest 193 pacjentów, a średni czas hospitalizacji wyniósł 45 dni.

Więcej: www.echodnia.eu