
Mitem jest przekonanie, że niewielkie lub umiarkowane ilości alkoholu zmniejszają ryzyko udaru - ostrzega „BMC Medicine”.
Alkohol może ewentualnie obniżać ryzyko udaru niedokrwiennego, ale zwiększa zagrożenie krwotokiem śródmózgowym i podpajęczynówkowym.
Do takiego wniosku doszli specjaliści Instytutu Karolinska w Sztokholmie oraz University of Cambridge.
Za małe ilości alkoholu uznaje się jeden drink dziennie zawierający 12 g czystego alkoholu (tj. 270 ml piwa, 100 ml wina oraz 30 ml napojów spirytusowych 40-proc.). Umiarkowane porcje to dwa drinki dziennie.
Dr Susanna Larsson twierdzi, że niewielkie lub umiarkowane picie alkoholu może ewentualnie zmniejszać ryzyko udaru niedokrwiennego, czyli wywołanego zablokowaniem tętnicy doprowadzającej krew do mózgu.
Metaanaliza szwedzkich i brytyjskich specjalistów nie pozostawia natomiast wątpliwości, że alkohol zwiększa ryzyko wylewu krwi do mózgu. Osoby często sięgające po trunki są 1,6 raza bardziej narażone na krwotok śródmózgowy oraz o 1,8 raza częściej zdarza się im krwotok podpajęczynówkowy.
Więcej: www.naukawpolsce.pap.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych