
Liczba pacjentów z Polski, którzy wyjeżdżają do Czech, by skorygować wzrok, wzrosła w ciągu ostatniego roku o przeszło 100 proc.
Rzeczpospolita informuje, że na zabieg usuwania zaćmy czeka w Polsce około 500 tys. osób. Średnio w kolejce do zabiegów finansowanych przez NFZ spędza się dwa lata. W rzeczywistości dłużej. Według raportu fundacji Watch Health Care najdłuższe kolejki są w województwie opolskim, gdzie czeka się aż 41,9 miesiąca. Najkrócej na zabieg czeka się na Podkarpaciu - niespełna rok.
Na mocy obowiązującej dyrektywy transgranicznej, chory może poddać się zabiegowi za granicą, a NFZ zwróci za niego pieniądze. Z danych Funduszu wynika, że w 2016 r. złożono 10,6 tys wniosków o zwrot środków za operację przeprowadzoną za granicą. To ponad dwa razy tyle niż w roku poprzednim. W 2015 r. było ich zaledwie 4,8 tys. W większości (92 proc.) dotyczyły operacji zaćmy wykonywanej w Czechach.
W 2015 r. NFZ za zabiegi za granicą zapłacił ponad 17,7 mln zł. W ubiegłym już 31,2 mln zł. Za jeden zabieg zagranicznym klinikom Fundusz płaci 2210,93 zł, czyli dokładnie tyle, ile otrzymują szpitale w Polsce.
Więcej: www.rp.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych