- Uznaliśmy, że bardzo ważne jest przeszkolenie w dziedzinie pierwszej pomocy najmłodszych mieszkańców Łodzi oraz seniorów. Dlatego wydaliśmy 50 tys. poradników pierwszej pomocy. Można z nich dowiedzieć się m.in., jak udzielić pomocy w przypadku np. udaru mózgu, zawału serca, oparzenia, krwotoku czy zadławienia - podkreślił przewodniczący komisji zdrowia w łódzkiej radzie miejskiej Adam Wieczorek na wtorkowej konferencji prasowej.

Radny przypomniał, że jeszcze w tym roku w przestrzeni publicznej miasta - m.in. na przystankach przesiadkowych komunikacji, w instytucjach kultury i innych miejscach masowo uczęszczanych przez łodzian - w ramach realizacji jednego z zadań budżetu obywatelskiego - rozlokowanych zostanie 80 aparatów do automatycznej defibrylacji.

- W poradniku również znajduje się informacja, jak korzystać z tego typu urządzeń - wszystkie działają na tej samej zasadzie. W sytuacji zagrożenia takie przeszkolenie i wiedza może uratować czyjeś życie - zaznaczył.

Zdaniem dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych w łódzkim magistracie Iwony Iwanickiej, poradniki pierwszej pomocy, które od kwietnia będą trafiać do łódzkich szkół w trakcie zajęć poświęconych temu zagadnieniu, to podstawowe kompendium wiedzy, napisane łatwym, przystępnym językiem i przekazujące proste, gotowe do wdrożenia, instrukcje.

- Można się z niego dowiedzieć nie tylko, jak nieść pierwszą pomoc w przypadku nagłych zagrożeń typu zasłabnięcie, ale też poznać objawy chorób takich jak udar mózgu, na które trzeba zwrócić uwagę, a które często bywają lekceważone - dodała.

Poradniki będą także przekazywane seniorom. Natomiast w Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora przy ul. Szpitalnej zaplanowane zostały pilotażowe szkolenia z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej, w ramach których seniorzy będą uczyć się m.in. jak prawidłowo wykonywać resuscytację krążeniowo-oddechową.

Według Wieczorka, na propagowanie wiedzy o pierwszej pomocy magistrat wyda w tym roku ok. 60 tys. zł, z czego 20 tys. zł to koszt poradników.

- Planujemy w najbliższych latach powtarzać takie akcje, aby jak największa grupa łodzian umiała świadomie udzielać pierwszej pomocy i nie bała się tego robić. Przeważnie jest tak, że w przypadku nagłego zdarzenia w pierwszej kolejności musimy przełamać swoją obawę, czy nie zrobimy poszkodowanej osobie krzywdy nieprofesjonalnymi działaniami. Tego nie możemy się bać, a pewność siebie może nam dać tylko wiedza - podkreślił.