
254 pacjentów z 11 małopolskich gmin weźmie udział w programie telemedycznym NOMED, który ma na celu wczesne wykrywanie migotania przedsionków. To zaburzenie rytmu serca wiąże się z większym ryzykiem wystąpienia udaru mózgu i cięższym jego przebiegiem.
Ze względu na niestały charakter i często bezobjawowy przebieg trudno oszacować, ile osób w Polsce cierpi na migotanie przedsionków. Według niektórych danych problem ten może dotyczyć nawet 18 proc. Polaków pow. 65 r.ż. Jedna trzecia pacjentów nie zdaje sobie sprawy, że choruje.
- Nieme migotanie przedsionków jest jednym z najczęstszych rodzajów zaburzeń rytmu serca, które znacząco zwiększa ryzyko udaru mózgu. Najbardziej narażone są na nie osoby starsze. Konsekwencje tej choroby są bardzo poważne, wśród nich: paraliż, inwalidztwo. Ten "cichy zabójca" jest też jedną z najczęstszych przyczyn zgonu - mówił w sobotę podczas inauguracji programu w Małopolsce prorektor UJ ds. Collegium Medicum prof. Tomasz Grodzicki.
Celem programu NOMED-AF jest określenie rzeczywistej częstości występowania migotania przedsionków wśród seniorów. Rozpoznanie arytmii pozwoli na wdrożenie leczenia zapobiegającego udarowi mózgu. Dodatkowo - po kompleksowej analizie wyników badań - lekarze będą mogli odpowiedzieć na pytanie, czy jakaś grupa jest szczególnie predysponowana do migotania przedsionków niedającego żadnych objawów.
Uczestnicy programu spotkają się ze specjalnie wyszkolonymi pielęgniarkami środowiskowymi, które podczas odwiedzin w domach przeprowadzą wywiad zdrowotny, wypełnią ankiety i pobiorą od nich krew potrzebną do wykonania badań laboratoryjnych. Osoby te przez miesiąc będą nosić kamizelkę, która jest rejestratorem EKG.
Dane o pracy serca będą raz dziennie przesyłane do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie zapoznają się z nimi lekarze. Jeżeli u któregoś z uczestników programu odkryją migotanie przedsionków lub inne zaburzenia w pracy serca, zawiadomią o tym lekarza rodzinnego.
Dzięki takiej procedurze pacjent może otrzymać właściwe leczenie. Każdy uczestnik badania po miesiącu noszenia kamizelki jeszcze przez rok będzie pod stałą obserwacją pielęgniarki i lekarza rodzinnego.
Program ten jest już prowadzony w pięciu województwach z udziałem 620 pacjentów. W sobotę (1 lipca) dołączyła do niego Małopolska. Projekt będzie realizowany m.in. w Krakowie, Olkuszu, Chrzanowie, Spytkowicach, Tarnowie, Niedźwiedziu i Mszanie Dolnej. Udział w nim jest dla pacjentów bezpłatny.
- Do tej pory nieme migotanie przedsionków zdiagnozowaliśmy u 20 proc. przebadanych osób. To jest dwa razy więcej niż się spodziewaliśmy. Taka liczba pokazuje skalę problemu w Polsce - mówił prof. Tomasz Zdrojewski, kierownik Zakładu Prewencji i Dydaktyki w Katedrze Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Wykorzystujący innowacyjne technologie program NOMED-AF to jedno z największych przedsięwzięć w dziedzinie telemedycyny w Polsce.
W całym kraju w badaniu weźmie udział ok. 3 tys. osób powyżej 65 lat. Uczestnicy zostaną podzieleni na sześć grup wiekowych m.in. 65-69 lat, 70-74 aż do grupy 90+. Pacjenci zostaną poinstruowani, jak działa kamizelka - rejestrator EKG, a pielęgniarki będą odwiedzać ich trzy razy w miesiącu.
Program NoMED-AF jest realizowany i finansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach projektu Strategmed, którego celem jest wdrożenie innowacyjnych rozwiązań w walce z chorobami cywilizacyjnymi. Jego koszt to ok. 13 mln zł.
NoMED-AF realizują wspólnie: Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Gdański Uniwersytet Medyczny, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Zachodniopomorski Uniwersytet Medyczny oraz główny realizator - firma Kardio-Med Silesia z Zabrza. Partnerem technologicznym jest Instytut Techniki i Medycznej oraz firma Comarch Healthcare, która opracowała kamizelkę EKG.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych