
Osoby mieszkające w okolicy charakteryzującej się wysokim odsetkiem osób otyłych są bardziej narażone na to, że same zaczną upodabniać się wagowo do otoczenia - twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii na łamach pisma "JAMA Pediatrics".
Społeczne "zarażanie się" otyłością przejawia się poprzez dostosowywanie swojego trybu życia do otoczenia, tj. zmniejszenie aktywności fizycznej i niezdrowy sposób odżywiania. Dodatkowe znaczenie ma to, że nadwaga i otyłość są w danym miejscu bardziej akceptowane przez społeczność - piszą autorzy.
W badaniach wzięły udział rodziny amerykańskich wojskowych mieszkających w 38 bazach w różnych hrabstwach (1314 rodziców oraz 1111 dzieci). Nadwaga lub otyłość występowała u trzech czwartych dorosłych osób oraz u jednej czwartej dzieci. Rodziny osób służących w armii są często zmuszone zmieniać miejsce zamieszkania ze względu na zmianę placówki przydzielonej jednemu z rodziców.
Badacze zaobserwowali, że przeprowadzka z miejsca o niższym odsetku osób otyłych do miejsca z wyższym odsetkiem wyraźnie zwiększała ryzyko wystąpienia otyłości u rodzin.
- Przeprowadzając się z hrabstwa o typowym odsetku osób otyłych do hrabstwa gdzie ten odsetek wynosi 38 proc., jak hrabstwo Vernon w Luizjanie, prawdopodobieństwo wystąpienia otyłości zwiększa się o 25 proc. u osób dorosłych oraz o 19 proc. u dzieci - mówi dr Ashlesha Datar, autorka badań.
- Jeśli z kolei rodzina przeprowadza się do miejsca o mniejszym odsetku osób otyłych, jak hrabstwo El Paso w Kolorado, w którym jest to 21 proc., prawdopodobieństwo wystąpienia otyłości zmniejsza się o 29 proc. u osób dorosłych oraz o 23 proc. u dzieci - dodaje badaczka.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych