
Powszechny system opieki zdrowotnej nie rozwiązuje problemów osób z chorobą Alzheimera ani ich środowiska. Władze nie mają nawet dokładnych danych o liczbie chorych - przypomniał prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
Liczba chorych na Alzheimera rośnie coraz szybciej - przy utrzymaniu obecnych trendów demograficznych za trzy dekady będzie chorowało około miliona Polaków.
Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski został zaproszony przez Rzecznika Praw Obywatelskich do udziału w konferencji pn. „Wsparcie osób żyjących z chorobą Alzheimera i ich rodzin - potrzeby i dobre praktyki”. Dyskusja miała miejsce 26 września br. w siedzibie RPO w Warszawie.
Szef Najwyższej Izby Kontroli przedstawił główne ustalenia z raportu, jaki NIK przygotowała po kontroli tego obszaru.
Jak zaznaczył Kwiatkowski, NIK oceniła cały system opieki pod względem wad i atutów. Za najistotniejszą słabą stronę obecnych rozwiązań uznany został brak wypracowanego modelu leczenia, w szczególności rozwiązań organizacyjnych i standardów postępowania diagnostycznego. Za najważniejsze zagrożenie uznane zostały czynniki demograficzne, a za najbardziej znaczącą szansę - możliwość wprowadzenia narodowych rozwiązań strategicznych. Mocna strona to - według NIK - dostęp do świadczeń gwarantowanych (diagnostyka, leczenie ambulatoryjne i specjalistyczne).
Izba po przeprowadzeniu kontroli sformułowała wnioski. Według NIK możliwe jest lepsze wykorzystanie zasobów istniejących w systemie opieki nad chorymi. Konieczne będzie także wprowadzenie nowych rozwiązań, które - choć wymagają dodatkowych środków - powinny być wdrożone, choćby ze względu na koszty ponoszone obecnie przez opiekunów chorych na Alzheimera.
- Dość powiedzieć, że wielu z nich, nie znajdując wsparcia w systemie, zmuszonych jest do porzucenia pracy, by opiekować się bliską osobą - podkreślał szef NIK.
W raporcie wymienione zostały także tzw. dobre praktyki, docenione przez NIK.
Więcej: www.nik.gov.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych