
Resort zdrowia tworzy nową wersję projektu ustawy o sieci szpitali. Poprzedni ostro krytykowali lekarze i kierujący szpitalami, zwłaszcza tymi wysokospecjalistycznymi, monoprofilowymi.
Wiceminister zdrowia Piotr Gryza, podczas środowego (30 listopada) posiedzenia sejmowej komisji zdrowia zapowiadał, że sieć obejmie tylko część zakresu lecznictwa szpitalnego.
Pozostałe zakresy, jak rehabilitacja, psychiatria, opieka długoterminowa, hospicyjna, paliatywna, które nie wejdą do sieci, poddane zostaną obecnie obowiązującym regułom. - To jest właśnie ten obszar, który pozwala na inwestowanie prywatnego kapitału, rozwój i innowacyjność - wyjaśnił minister Gryza.
Na czym to ma polegać?
Wiceminister Gryza wyjaśnił, że opublikowany, konsultowany projekt ustawy o sieci szpitali był propozycją ministra zdrowia. Projekt ten ma rozwiązać problem związany z dostępem do świadczeń zdrowotnych i z finansowaniem tych świadczeń.
- Na podstawie danych dotyczących budżetowania szpitali z roku 2015, ustalono, że te świadczenia, które wejdą do sieci konsumują ok 85 proc. środków, które były w rękach szpitalnictwa - podał Piotr Gryza.
Dodał: - Pozostałe 15 proc. środków jest pozostawione do dyspozycji w ramach konkursu na realizację świadczeń. Te podmioty, które nie wejdą do sieci szpitali będą podlegać konkursom. Dotyczy to też pozostałych zakresów świadczeń.
Wiceminister potwierdził też, że szpitale, które wejdą do sieci nie będą musiały uczestniczyć w konkursach ofert, żeby mieć zagwarantowaną możliwość realizowania świadczeń w ramach finansowania z NFZ.
Przypomniał, że podstawowe kryteria wejścia do sieci to działanie przez szpital "na ostro", czyli posiadanie umowy na SOR lub izbę przyjęć, a także posiadanie przez ostatnie dwa lata kalendarzowe oraz w okresie kwalifikacji kontraktu z NFZ. Kryterium działania "na ostro” nie dotyczy szpitali pulmonologicznych i onkologicznych, które pełnią inną rolę w systemie.
Reumatologia, ortopedia na cenzurowanym, bo...
W trakcie posiedzenia komisji Marcin Andrzejewski, radca prawny Wojewódzkiego Zespołu Reumatologicznego w Sopocie, zwrócił uwagę na problem reumatologii. Zgodnie z obecnym planem sieci szpitali również wysokospecjalistyczne szpitale reumatologiczne, jako placówki monoprofilowe, nie znajdą się w sieci. Także i ten zakres medycyny, powinien w ocenie Andrzejewskiego zostać potraktowany na tych samych zasadach, co onkologia i pulmonologia.
- Apelujemy o wydzielenie reumatologii i geriatrii, i zakwalifikowanie ich do sieci na warunkach przyznanych obecnie szpitalom onkologicznym i urologicznym. W przeciwnym razie, gdy nie znajdziemy się w sieci nasze dalsze funkcjonowanie stanie pod znakiem zapytania - podkreślił Marcin Andrzejewski.
Jan Krzysztof Orgelbrand, wiceprezes zarządu Mazowieckiego Centrum Rehabilitacji STOCER pytał natomiast, czy resort zdrowia tworząc sieci szpitalne będzie szanował wysoką jakość szpitali monoprofilowych.
- Szpital, który reprezentuje jest liderem w swojej dziedzinie. Niestety realizuje on świadczenia medyczne jedynie z dwóch profili - rehabilitacji i ortopedii. Tymczasem zgodnie z obecnymi kryteriami wejścia do sieci szpitali, aby się tam znaleźć, musimy mieć cztery profile. Pytam więc czy musimy na siłę dorobić kolejne dwa profile, czy też resort zdrowia będzie szanował naszą wysoką jakość świadczeń - mówił wiceprezes Orgelbrand.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych