
Papryka ma kilkukrotnie więcej witaminy C niż cytryna, dlatego jest bardzo skuteczna w profilaktyce przeziębień. Dzięki zawartości kapsaicyny przyspiesza metabolizm i poprawia krążenie. Obniża także poziom cholesterolu i chroni serce.
Kapsaicyna, związek, który nadaje papryce charakterystyczny ostry smak, aktywuje termogenezę i przyspiesza spalanie w komórkach. Papryka typu chili ma kapsaicyny więcej, ale nasze słodkie papryki mają jej akurat tyle, by "podkręcić" metabolizm, nie zwiększając jednak ciśnienia krwi. Przy tym sama papryka jest niskokaloryczna: 100 g to zaledwie 32 kcal.
Dzięki kapsaicynie papryka poprawia także krążenie i zapobiega powstawaniu zakrzepów, a tym samym obniża ryzyko zawałów serca i udarów mózgu. Kapsaicyna ma ponadto działanie rozgrzewające i przeciwbólowe, więc łagodzi objawy przeziębienia. Poza tym rozrzedza wydzielinę i sprawia, że łatwiej oczyścić drogi oddechowe.
Czerwone papryki są bogate w likopen, przeciwutleniacz poprawiający funkcjonowanie układu krwionośnego. Wszystkie są źródłem błonnika obniżającego poziom cholesterolu. Zielone dostarczają także witaminę B6 i kwas foliowy, które pomagają obniżyć poziom szkodliwej dla serca homocysteiny. Natomiast potas zawarty w papryce dowolnego koloru obniża ciśnienie krwi.
Jak dodaje Gazeta Wyborcza, zespół dr Susan Searles Nielsen z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle (USA), analizując dane ponad tysiąca pacjentów, stwierdził, że im więcej warzyw psiankowatych zawierała czyjaś dieta, tym mniejsze miał on ryzyko rozwoju choroby Parkinsona. Najsilniej działała papryka.
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych