
ZDROWIE
Brak dbałości o wzrok może prowadzić do zaburzeń widzenia i depresji - mówi w rozmowie z Rzeczpospolitą dr Anna M. Ambroziak, dyrektor ds. badań i rozwoju Instytutu Oka w Warszawie.
Ekspertka podkreśla, że takie objawy jak zaczerwienienia i pieczenia u około 80 proc. mają swe podłoże w nadmiernym odparowywaniu filmu łzowego. U wielu osób suchość nie jest dominującym objawem, a pojawia się dyskomfort, zaczerwienienie, pieczenie, niestabilne widzenie. U niektórych, paradoksalnie, jest to nadmierne łzawienie, czyli płaczące suche oko. To zwykle efekt wpływu środowiska w jakim żyjemy i pracujemy - pisze Rzeczpospolita.
Z badań klinicznych wynika, że w populacji dorosłych suplementacji filmu łzowego potrzebuje co najmniej 30 - 40 proc. To przede wszystkim efekt wieku. Wraz z nim zmienia się sprężystość powiek, mrugnięcia stają się niepełnowartościowe, zaburzenia integralności filmu łzowego nasilają się, nie ma odbudowy i produkcji filmu łzowego. Bez niego nie ma mowy o prawidłowym widzeniu.
W USA zwraca się uwagę, że przewlekły dyskomfort widzenia może być jedną z przyczyn depresji.
Trzeba też pamiętać, że zaburzenia wzroku częściej występują u kobiet. Winne są estrogeny, a raczej ich spadek wraz z wiekiem.
Więcej: www.rp.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych