
ZDROWIE
Projekt darmowych leków dla pacjentów 75+ ma wejść w życie od września. To rozpaczliwa próba przywrócenia koordynacji w leczeniu najstarszych pacjentów - ocenia "Gazeta Wyborcza".
Bywa krytykowany za to, że te leki będą mieli prawo zapisywać jedynie lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, a specjaliści już nie. Tylko czy lekarze pierwszego kontaktu poradzą sobie z nowym wyzwaniem?
Listy zapisanych do nich pacjentów są zbyt długie, by mogli oni wywiązywać się rzetelnie z nowego, bardzo czasochłonnego zadania. Wątpliwe, czy lekarzom wystarczy też wiedzy, by potraktować każdego pacjenta indywidualnie, postawić prawidłową diagnozę i dostosować do niej leczenie.
Gdyby lekarzy POZ było dostatecznie dużo, by mogli poświęcić więcej czasu pacjentowi w podeszłym wieku. Dzisiaj sporo z nich trafia do szpitali tylko dlatego, że leczeni oddzielnie przez różnych specjalistów dostają za dużo leków dających niepożądane skutki uboczne - przypomina gazeta.
Jak wnosi autorka artykułu, pora, by przywrócić profilaktyce i rehabilitacji należną im rangę, bo zaniedbania w tej dziedzinie odbijają się zwielokrotnionymi kosztami w leczeniu. Ale skuteczna profilaktyka wymaga wysiłku nie tylko sektora zdrowia, lecz także innych resortów i lokalnych samorządów.
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych