
Nieprzyjemny zapach z ust, czyli halitoza, może mieć różne przyczyny. Z uwagi na własne zdrowie i relacje społeczne warto je poznać i usunąć. Gdy się nie da, są też skuteczne sposoby na niwelowanie samych objawów.
Głównym powodem nieprzyjemnego oddechu, czyli halitozy, jest niedostateczna higiena jamy ustnej. Za nieświeży oddech odpowiadają bakterie (pod ich wpływem tworzą się lotne związki siarki o intensywnej woni) i grzyby (np. po antybiotykach). Pożywką dla nich jest osad na zębach, języku, resztki jedzenia pod nieszczelną plombą czy protezą. Warto zacząć od odwiedzenia dentysty.
Bywa też tak, że w migdałkach często przeziębiających się osób powstają nisze, w których zalegają resztki jedzenia i gromadzi się spływająca z zatok i nosa wydzielina - podpowiada interia.pl. Wówczas laryngolog może zalecić płukanie gardła, antybiotyk lub wycięcie migdałków.
Powodem halitozy mogą być schorzenia układu pokarmowego. Warto zrobić testy na obecność bakterii Helicobacter pylori, która powoduje tworzenie się dużej ilości lotnych związków siarki.
Co pomaga na nieprzyjemny zapach z ust?
Na pewno produkty z witaminą C, bo ta hamuje rozwój bakterii i pobudza wydzielanie śliny. Można pić np. wodę z cytryną lub żuć kawałek tego owocu, plasterek imbiru, natkę pietruszki, koperek, listki mięty, melisy lub bazylii. Pomaga też "przegryzanie" goździków, kminku, kardamonu.
Można robić sobie płukanki, np. z pół łyżeczki tartego cynamonu, soku z dwóch cytryn i łyżki miodu.
Więcej: www.kobieta.interia.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych