
Kolejnym pomysłem na wypełnienie braków kadrowych w szpitalach to opiekun medyczny, który odciąży pielęgniarki, i pracownik administracyjny uzupełniający dokumentację za lekarza.
Eksperci nie mają wątpliwości: wsparcia potrzebują zarówno lekarze, jak i pielęgniarki. I nie chodzi tylko o zapewnienie im pomocy ze strony personelu niemedycznego, ale również zupełnie nowy podział zadań pomiędzy pracowników medycznych.
Jak przekonuje Ewa Borek, prezes Fundacji My Pacjenci, trzeba włączyć do systemu zawody, które dziś są niewykorzystane w systemie publicznym: dietetyków, psychologów, fizjoterapeutów czy opiekunów medycznych. Jej zdaniem z powodzeniem mogliby oni przejąć część zadań, które dzisiaj wykonują lekarze bądź pielęgniarki. Podobnego zdania jest prof. Piotr Czauderna, koordynator sekcji ochrony zdrowia w prezydenckiej Narodowej Radzie Rozwoju, który uważa, że skoro mamy mało medyków, to trzeba bardziej efektywnie wykorzystać ich czas.
Część ekspertów jest jednak zdania, że upowszechnienie zawodów pomocniczych nie rozwiąże dramatycznych braków kadrowych w ochronie zdrowia. Trzeba jednak dodatkowe zawody stworzyć, znaleźć dla nich miejsce w systemie i je sfinansować.
Więcej: www.gazetaprawna.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych