
Z podopiecznym ONKOfunduszu następnie podpisywana jest umowa. Nie wymaga to żadnych opłat. - Co ważne, naszym podopiecznym oferujemy też promocję, która pozwoli dotrzeć do społeczeństwa z informacją o ich zbiórce - zaznaczyła.
Dodała, że korzystanie z portalu jest bardzo proste dla potencjalnych darczyńców - po zalogowaniu się można po prostu przelać pieniądze na konto dowolnego pacjenta. - Można też przelać środki na tzw. fundusz pomocniczy, przeznaczony na działania promujące zbiórki - wyjaśniła Ambroziewicz.
W przyszłości twórcy portalu chcą też przeznaczać środki z funduszu pomocniczego, by dopłacać pacjentom brakujące kwoty. W tym celu powołana zostanie specjalna komisja, która będzie podejmować decyzje na ten temat.
- Na przykład jeśli chory w wyznaczonym czasie uzbiera 8 tys. a potrzebuje 10 tys. to chcemy mu brakującą kwotę dopłacić. Pacjenci chorzy na nowotwory nie mogą czekać. W ich przypadku każdy dzień zwłoki w dostępie do terapii oznacza coraz gorsze rokowania - dodała Ambroziewicz.
Partnerem ONKOfunduszu jest Powszechny Zakład Ubezpieczeń PZU.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych