
Samotne osoby w wieku podeszłym często są bezbronne wobec depresji. Ryzyko wystąpienia choroby dodatkowo zwiększa starzejący się mózg, przewlekłe choroby i zażywane z ich powodu leki - donosi Gazeta Wyborcza.
Jak wynika z badania PolSenior objawy depresyjne stwierdzono u 26 proc. badanych w wieku 65-79 lat i 35 proc. osób powyżej osiemdziesiątki. Poczucie samotności może zwiększać u osób starszych nawet ryzyko przedwczesnej śmierci.
Jak wyjaśniają eksperci, dzieje się tak dlatego, że starszy człowiek depresję przeżywa mocno ciałem. Częstsza jest bezsenność, bóle głowy, klatki piersiowej, zaburzenia układu moczowego, mięśni. Objawy nasilają się do poziomu urojeń.
Czynników, które sprzyjają chorobie w starszym wieku, jest mnóstwo. Gorsza odporność, starzejący się mózg, przewlekłe choroby i zażywane z ich powodu leki, które mogą podnosić ryzyko depresji. Plus to, co dzieje się w relacjach z otoczeniem, z rodziną.
Medycyna nie wydłużyła życia, ale wydłużyła starość i trzeba się do niej dobrze przygotować - zaznaczaja eksperci, dlatego ważne jest podtrzymywanie relacji z otoczeniem, aby w wieku senioralnym nie pozostać samym.
Ci z uniwersytetów III wieku, z wolontariatów i zajęć grupowych to wybrańcy losu. Zaangażowanie ich chroni - oceniają eksperci. Ale jak podkreślają, to często ta sama grupa ludzi. Przełamali się, pielęgnują znajomości, wiedzą, gdzie dzieje się coś, co im się spodoba. Wpadają w wir zajęć. A samemu z domu wyjść trudno.
Więcej: www.gazeta.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych