
Od 2021 r. pacjenci mają otrzymywać skierowania w wersji elektronicznej - przewiduje nowelizacja uchwalona w czwartek (6 grudnia) przez Sejm. Wprowadzenie e-skierowań ograniczy możliwość zapisywania się przez pacjentów na więcej niż jedną listę oczekujących.
Za nowelizacją głosowało 430 posłów, jeden był przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu. Posłowie odrzucili wcześniej dwie poprawki zgłoszone przez klub PO, dotyczące m.in. możliwości odliczenia od podatków PIT i CIT wydatków poniesionych przez podmioty lecznicze na zakup sprzętu elektronicznego umożliwiającego realizację projektu dotyczącego e-skierowań.
Nowelizacja w związku z wprowadzeniem e-skierowań przewiduje, że za niewiele ponad dwa lata lekarz lub pracownik medyczny wpisze skierowanie na badania pacjenta w Systemie Informacji Medycznej. Chory otrzyma informację SMS-em lub mailem. Sam wybierze przychodnię, szpital czy gabinet diagnostyczny. Zadzwoni lub zapisze się do kolejki za pomocą poczty elektronicznej i otrzyma informację z terminem wizyty. NFZ przypomni mu o terminie badania czy zabiegu.
Wykaz świadczeń opieki zdrowotnej, dla których będą wystawiane e-skierowania, zostanie określony w rozporządzeniu ministra zdrowia. W uzasadnieniu do projektu nowelizacji czytamy, że mają być to "skierowania na ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne, na leczenie szpitalne oraz na wybrane badania diagnostyczne - między innymi na badania medycyny nuklearnej, na badania tomografii komputerowej, na badania rezonansu magnetycznego, na badania endoskopowe przewodu pokarmowego, na badania echokardiograficzne płodu".
Wprowadzenie e-skierowań ograniczy możliwość zapisywania się na więcej niż jedną listę czekających na realizacje badań czy innego rodzaju świadczeń. Po dokonaniu pierwszego zapisu skierowanie zostanie automatycznie oznaczone jako "w realizacji" i jego ponowne użycie do zapisania się u innego świadczeniodawcy nie będzie możliwe.
Przypomnijmy, że w środę (5 grudnia) podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia, wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński tłumaczył, że e-skierowanie jest elektronicznym odwzorowaniem dokumentu, który obecnie otrzymuje pacjent i fundamentalna systemowa zasada, że to on decyduje o wyborze realizatora, pozostanie niezmieniona.
- Zamiast udawać się z papierowym dokumentem skierowania do realizatora, wystarczy zadzwonić czy przekazać realizatorowi przez internet dane: albo 40-cyfrowy kod skierowania, albo PESEL i 4-cyfrowy PIN pacjenta. Za pomocą tych danych realizator „ściąga” z systemu skierowanie i zapisuje do kolejki - tłumaczył Cieszyński.
Skonstatował, że przy wprowadzaniu e-skierowań na pewno pojawią się pewne problemy, ale te mają wyeliminować pilotaż i późniejsza praktyka. - Żaden system informatyczny na taką skalę, który obsługuje tak skomplikowany proces, nie zadziała w 100 proc. od pierwszego dnia - podkreślił.
Pod koniec października br. resort zdrowia informował, że w wybranych podmiotach leczniczych w Warszawie ruszył pilotaż e-skierowania, a także, że trwa podłączanie kolejnych jednostek oraz testy. Docelowo pilotaż e-skierowania będzie prowadzony w około 200 placówkach, które będą dołączały do programu sukcesywnie. W pierwszej kolejności e-skierowania dotyczyć mają usług medycyny sportowej oraz tomografii komputerowej.
Ponadto przyjęta w czwartek nowelizacja wprowadza dla NFZ obowiązek informacji pacjentów wpisanych w harmonogramach przyjęć o terminie wizyty. "Realizacja tego obowiązku umożliwi zmniejszenie liczby przypadków, w których pacjenci nie zgłaszają się do świadczeniodawców w ustalonych terminach" - czytamy w uzasadnieniu.
Nowela zmieniła również m.in. termin wejścia w życie wysyłkowej sprzedaży leków. Został on przesunięty o pół roku, czyli z 1 stycznia 2019 roku na 1 lipca 2019 roku.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych