
Przynajmniej 41 miliardów dolarów rocznie można by zaoszczędzić na kosztach opieki zdrowotnej w USA, jeśli każdy Amerykanin przestrzegałby w życiu siedmiu prostych zdrowotnych zaleceń - poinformowano na łamach „Journal of the American Heart Association”.
Stosowanie się do nich znacząco obniża ryzyko rozwoju chorób sercowo-naczyniowych oraz związanych z nimi hospitalizacji i wizyt ambulatoryjnych.
Autorami raportu (http://dx.doi.org/10.1161/JAHA.116.005106) są specjaliści z American Heart Association. Czynnikami, które uznali za kluczowe, są: niepalenie papierosów, aktywność fizyczna, odpowiednia dieta, prawidłowy wskaźnik masy ciała, prawidłowe ciśnienie krwi, prawidłowy poziom cholesterolu i prawidłowy poziomu glukozy.
Swoje wnioski naukowcy oparli na analizie danych zebranych w ramach badania "Reasons for Geographic And Racial Differences in Stroke (REGARDS)". Pod uwagę wzięli przypadki blisko 6300 osób w wieku powyżej 65 lat bez wcześniejszych problemów sercowo-naczyniowych.
Okazało się, że zaledwie 6,4 proc. uczestników zwracało uwagę w swoim życiu na pięć lub więcej spośród siedmiu wspomnianych zdrowotnych zaleceń.
Niższy wynik częściej uzyskiwały kobiety, osoby niezamężne, czarnoskóre, niezamożne i ze średnim wykształceniem.
Wyższe wyniki były zaś wyraźnie związane z rzadszymi hospitalizacjami i mniejszą ilością wizyt lekarskich z wszelkich przyczyn (nie tylko kardiologicznych).
Łączne koszty szpitalnej i ambulatoryjnej opieki zdrowotnej były o ok. 5 tysięcy dolarów rocznie niższe dla uczestników przestrzegających większości zaleceń w porównaniu do osób niestosujących się do kilku z nich.
Naukowcy wyliczyli, że ludzie stosujący się do mniej niż pięciu zaleceń generują ponad połowę wszystkich kosztów szpitalnych każdego roku i około jedną trzecią kosztów opieki ambulatoryjnej.
Oszacowali, że jeśli wszyscy ubezpieczeni dorośli mieszkańcy Ameryki zwracaliby uwagę na 5-7 omawianych czynników, każdego roku można by zaoszczędzić aż 41,2 mld dolarów na kosztach opieki zdrowotnej.
- Rzeczywiste koszty są na pewno jeszcze wyższe - mówi dr Kristal J. Aarona, główna autorka raportu z University of Alabama w Birmingham. - W naszym badaniu nie uwzględniliśmy bowiem wydatków na opiekę pielęgniarską w domu pacjenta, trwałe środki medyczne oraz leki. Analiza została ograniczona do opieki szpitalnej i ambulatoryjnej, są to więc bardzo ostrożne szacunki.
Specjalistka dodała, że warto, aby osoby zajmujące się publiczną służbą zdrowia poszerzyły strategie i inicjatywy zachęcające społeczeństwo do wprowadzania w życie omawianych tu siedmiu zaleceń (i to nie tylko u osób powyżej 65. roku życia), co pozwoli nie tylko na duże oszczędności, ale także polepszy wyniki zdrowotne i jakość życia obywateli.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych