Eksperci sugerują, że co roku - aż do 2029 - z mapy województwa powinno znikać aż 21 łóżek ginekologicznych oraz 17 miejsc dla noworodków.

W regionie jest 14 ginekologii, w tym trzy w Kielcach. 

Za dużo jest też łóżek na oddziałach zabiegowych, m.in. chirurgii czy ortopedii. Analizy pokazują, że wykonuje się tam operacje tylko u 48 proc. pacjentów. Połowa leczona jest zachowawczo, co w przypadku takiego oddziału nie ma sensu.  

Twórcy mapy radzą położyć większy nacisk na leczenie seniorów. Sugerują utworzenie dodatkowych łóżek na neurologii, reumatologii czy geriatrii. 

Mapy mają być pomocne NFZ podczas kontraktowania. Zawarte w nich wnioski wyciągnięto m.in. na podstawie danych demograficznych oraz analizując liczbę pacjentów i procedury wykonywane na oddziałach. 

Więcej: www.gazeta.pl