
Odkryto, że pogarszający się słuch u osób w podeszłym wieku jest częściowo wspomagany przez większą aktywność obszaru mózgu odpowiedzialnego za realizację mowy. Zdaniem autorów badań może to zrewolucjonizować leczenie seniorów tracących słuch.
Problemy ze słuchem ma około 90 proc. osób po 80. r. ż. Jak wykazał dr Claude Alain z Rotman Research Institute przy Baycrest Health Sciences (Kanada), pogarszaniu się słuchu związanemu ze starzeniem towarzyszy ciekawe przejmowanie części aktywności obszarów przetwarzających i interpretujących dźwięki przez inne części mózgu.
Naukowcy analizowali aktywność mózgu 16 młodych dorosłych oraz 16 osób w starszym wieku, jak również ich zdolność do rozpoznawania sylab przy zmiennym poziomie zakłóceń w tle. Udało się zidentyfikować specyficzną część mózgu, dzięki której starsze osoby mogą odróżniać mowę od hałasu w tle - chodzi o ulokowany w płacie czołowym ośrodek ruchowy mowy, który normalnie zajmuje się raczej realizacją, a nie interpretacją mowy.
Zdaniem autorów badań to odkrycie może zrewolucjonizować leczenie osób tracących słuch oraz poprawić działanie aparatów słuchowych.
Głównym problemem osób z ubytkiem słuchu jest nie tyle niedostateczna głośność (łatwa do skorygowania odpowiednim wzmacniaczem), co zlewanie się istotnych informacji z odgłosami tła. Wiedząc o kompensacyjnych zdolnościach mózgu specjaliści mogą stworzyć program treningowy, który ułatwi pacjentom rozumienie mowy, poprawiając ich zdolność do porozumienia z otoczeniem, a co za tym idzie - jakość życia.
Dr Alain Prowadzi już badania nad takim programem.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych