
ZDROWIE
Deklarowany przez NFZ wzrost nakładów na opiekę geriatryczną, długoterminową i paliatywną niestety nie jest wystarczający. Finanse ciągle są problemem - oceniali eksperci na II Wschodnim Kongresie Gospodarczym w Białymstoku (24 września br.)
W 2016 roku NFZ zamierza na przykład znacząco zwiększyć (o 11 proc.) wydatki na opiekę paliatywną i hospicyjną w skali całego kraju – z 384 do 414 mln zł. Jak to będzie wyglądało w województwie podlaskim?
- W 2013 r. wydatki kształtowały się na poziomie 10 mln, natomiast w 2016 r. planuje się nakłady w wysokości 13,2 mln zł, więc ten wzrost jest jak najbardziej zauważalny - zapewnia Robert Kranc, zastępca dyrektora ds. medycznych Podlaskiego OW NFZ.
Hospicja domowe i poradnie paliatywne na minusie
W województwie podlaskim sześć podmiotów ma zakontraktowane świadczenia opieki paliatywnej i hospicyjnej w formie stacjonarnej - w tym największe hospicjum w Białymstoku przy ul. Sobieskiego, które ma umowę z Funduszem na 50 łóżek plus 20 na koszt własny.
- Stawka za osobodzień wynosi 210 zł. Najniższa cena w Polsce to jest około 199 zł, najwyższa 236 zł - wyliczał Robert Kranc, wskazując, że nie jest to najwyższa stawka w Polsce, ale nie jest też najniższa.
Gorzej jest w przypadku hospicjów domowych, które na Podlasiu otrzymują najniższą stawkę w Polsce - 36,80 zł za osobodzień.
- Opieka domowa to jest zawsze bardzo gorący temat i duże potrzeby. Tak spore, że w województwie podlaskim funkcjonuje kilka hospicjów domowych, które działają od paru lat w ogóle bez umowy z NFZ. Radzą sobie na zasadach niekomercyjnych, ze środków społecznych - opisuje Piotr Jakubów, konsultant wojewódzki z dziedziny medycyny paliatywnej.
Jakie są potrzeby opieki hospicyjnej? - Gdy dostajemy urzędowe prośby o oszacowanie przyszłych potrzeb, zawsze mówimy, że potrzebny jest najmniej 10-procentowy wzrost liczby przyjmowanych pacjentów - mówi dr Jakubów.
Z kolei w poradni medycyny paliatywnej NFZ wycenia poradę jedynie na 30 zł. Tyle że chory ramach tej poradni pacjent ma możliwość skorzystania z odwiedzin lekarza i pielęgniarki w swoim domu (maksymalnie 2 razy w tygodniu). Razem z transportem do chorego mieszkającego czasem za miastem, kosztem procedur oraz pracy pielęgniarki czy lekarza, świadczenie nie ma prawa się zmieścić w tej kwocie.
- Z tego powodu nie powstają takie poradnie, mimo że są one tańsze niż hospicjum. Dlatego widzę dużą potrzebę zmiany wyceny tego świadczenia. Wydaje mi się, iż postawienie na poradnie z lepszym kontraktowaniem spowoduje, że będzie mniejsza potrzeba korzystania z hospicjów domowych, które są droższe dla Funduszu - przekonuje konsultant wojewódzki.
Niesprawiedliwa wycena
Dyrektor Robert Kranc z podlaskiego NFZ zwrócił też m.in. uwagę na koszt hospitalizacji geriatrycznych w województwie (52 zł) oraz świadczeń w zakresie geriatrii w obrębie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (niespełna 9 zł).
Jak ocenia prof. Barbara Bień, kierownik Kliniki Geriatrii na Uniwersytecie medycznym w Białymstoku, ta wycena jest dalece niewystarczająca, a co więcej, niesprawiedliwa, szczególnie w przypadku AOS.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych