
Firmy z cateringiem dietetycznym wyrastają jak grzyby po deszczu, już nie tylko w dużych miastach, ale także w tych mniejszych. Popularności takich diet sprzyja moda na zdrowy styl życia, wzrost liczby otyłych i jednocześnie zamożnych Polaków.
Dla odchudzających się, sportowców, mam i diabetyków. Bezglutenowe i bez laktozy. Gotowane długo w niskich temperaturach i indywidualnie układane. Diety "pudełkowe" robią wielką karierę - już nie tylko w największych miastach - i przyciągają kolejnych graczy.
Jak mówi Melchior Karpiński, założyciel spółki LightBox, nowe firmy często korzystają z istniejącego zaplecza gastronomicznego.
- Catering dietetyczny pomaga w obrotach np. restauracjom. Dla nich bariera wejścia do branży jest niska. M.in. stąd też wysyp nowych graczy - podkreśla. - Rynkowi sprzyjają co najmniej trzy tendencje: zwiększenie się liczby osób otyłych, moda na zdrowy styl życia i wzrost zamożności społeczeństwa, dzięki któremu coraz więcej Polaków stać na taką dietę - dodaje Karpiński.
A bogatych Polaków jest coraz więcej. Do drugiego przedziału skali podatkowej (roczny dochód wyższy niż 85 528 zł) "łapie się" ok. 660 tys. osób rocznie, a zarobki przekraczające milion złotych na rok do swoich rocznych deklaracji PIT wpisało ponad 19,5 tys. podatników
Najwięcej bogatych rozlicza się w urzędach skarbowych w dużych miastach. Prym wiodą urzędy mazowieckie. To w tym regionie milionerów jest najwięcej, bo prawie 5,4 tys. Zamożna jest też Wielkopolska, Górny Śląsk i Małopolska.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych