
ZDROWIE
Dodaje, że oczywiście podniesienie kwoty refundacji w 2014 r. ucieszyło pacjentów. Tym bardziej że rynkowe ceny aparatów wahają się od kilkuset złotych do ok. 10 tys. zł. Prezes Bugaj zwraca też uwagę, że 77% osób z niedosłuchem kupuje aparaty z dofinansowaniem, a pozostałe 23% finansuje je w całości z własnych środków.
Całkiem dobrze wygląda też dobór aparatu w ramach refundacji NFZ. - Dziś protetyk słuchu ma szeroką ofertę urządzeń umożliwiających najlepsze dopasowanie aparatu do potrzeb pacjenta. Są coraz doskonalsze, można je zaprogramować i dostosować do różnych sytuacji życiowych - zaznacza prezes PSPS.
Zadowoleni z jakości aparatów
W efekcie - jak przekonuje Joanna Bugaj, powołując się na badania EuroTrak Polska 2016 - 80% Polaków stosujących aparaty słuchowe jest z nich zadowolonych, zaś aż 96% twierdzi, że poprawiają one jakość ich życia (badanie zostało wykonane na próbie reprezentatywnej 15 344 osób na zlecenie EHIMA - Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Aparatów Słuchowych - red.).
Z drugiej strony badanie wskazuje, że tylko co trzecia osoba ankietowana z wadą słuchu korzysta z aparatu słuchowego. Powodem takiego stanu jest bagatelizowanie ubytków słuchu lub niechęć do ujawniania swojej wady. To przekłada się także na fakt, że od diagnozy niedosłuchu do zakupu aparatu słuchowego w kraju mija średnio 3 lata.
- Wciąż wstydzimy się przyznania do tego problemu, boimy się, że z jego powodu zostaniemy odrzuceni. To błąd. Trzeba pamiętać, że nieleczony niedosłuch ogranicza aktywność zawodową, u osób starszych powoduje wycofanie się z życia społecznego i rodzinnego, niesie poważne skutki psychiczne - komentuje Joanna Bugaj.
W jej opinii, aby zmienić tę sytuację potrzebne są akcje podnoszące poziom wiedzy na temat skali oraz skutków niedosłuchu. Polskie Stowarzyszenie Protetyków Słuchu od kilku lat prowadzi kampanię społeczną "Usłyszeć świat", której celem jest podnoszenie świadomości w tym obszarze (www.slyszymy.pl)
Bariera cenowa
Zdaniem specjalistów barierą przy zakupie aparatów słuchowych może być też ich cena. W przypadku dorosłych wymagany jest 30-procentowy udział własny w kosztach zakupu aparatu w ramach limitu, czyli do 1000 zł. Dodatkowo chory musi pokryć z własnej kieszeni różnicę pomiędzy wartością aparatu a kwotą limitu.
Dlatego dla wielu niedosłyszących tak istotna jest możliwość uzyskania dofinansowania z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dotyczy to wyłącznie osób, które uzyskały refundację z NFZ, oraz posiadają orzeczenie o niepełnosprawności. Ostatnim warunkiem, który stawia PFRON, jest spełnienie kryterium dochodowego.
Specjaliści zwracają uwagę, że upowszechnienie niedosłuchu i rosnący popyt na protezy słuchu sprawiły, że na rynku pojawiło się sporo niesprawdzonych urządzeń, które sprzedają osoby niekompetentne. Ich stosowanie może nie tylko nie przynieść oczekiwanej poprawy, ale doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia, powodując uraz narządu słuchu.
Wszystkie wypowiedzi zanotowano podczas debaty Rynku Zdrowia pt. „Niedosłuch w XXI wieku - problem cywilizacyjny i społeczny” (Warszawa, 25 kwietnia 2017 r.). Pełna relacja z debaty już w majowym wydaniu miesięcznika Rynek Zdrowia (nr 5/2017).
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych