
W mózgach osób z wczesną postacią choroby Alzheimera, częściej niż u zdrowych, występują szczepy wirusa opryszczki - informuje pismo "Neuron".
Zespół kierowany przez naukowców z Mount Sinai Health System w Nowym Jorku przeprowadził badania tkanki mózgowej niemal 1000 osób - 622 z alzheimerem i 322 zdrowych. Naukowcy nie szukali związku pomiędzy wirusami a demencją, chodziło im o znalezienie genów wykazujących szczególną aktywność w mózgach osób z najwcześniejszym stadium choroby Alzheimera. Okazało się jednak, że najbardziej aktywne geny w próbkach tkanek pobranych z mózgów chorych nie były ludzkiego pochodzenia.
Genomy dwóch szczepów wirusa opryszczki (HHV6A i HHV7) były obecne w niemal 30 proc. mózgów osób we wczesnym stadium choroby Alzheimera, zaś prawie niewykrywalne w mózgach zdrowej grupy kontrolnej. W dodatku im więcej było wirusów u danej osoby, tym wyraźniejsze objawy demencji.
Naukowcy początkowo byli sceptyczni co do związku wirusa z alzheimerem, jednak badania tkanek z dwóch kolejnych banków mózgów potwierdziły ich odkrycie. Nie są jednak pewni, czy wirusy aktywnie przyczyniają się do rozwoju choroby, czy może po prostu mózgi osób, u których rozwija się alzheimer, są bardziej wrażliwe na zakażenie.
Autorzy zaznaczają, że wirusy HHV6A i HHV7 to nie te same, które powodują pospolitą opryszczkę wargową. Chodzi o znacznie powszechniej występująca postać opryszczki, której wirusy obecne są niemal u każdego i nie powodują zwykle żadnych problemów. Wyniki nie sugerują także, aby choroba Alzheimera była zakaźna albo mogła być przekazywana z osoby na osobę. Nie wskazuje również, aby osoba mająca opryszczkę wargową była bardzie narażona na demencję.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych